Daliśmy radę! Pomimo paskudnej pogody, która towarzyszyła 30 finałowi WOŚP, większość dnia spędziliśmy na zewnątrz, by zbierać pieniądze na wsparcie okulistyki dziecięcej. Przedstawiciele Podlaskiej Sieci Samopomocowej „Podaj Dalej” dołączyli do świetnej akcji pomocowej z wieloletnią tradycją.
Osoby z Bielskich Babeczek oraz Stowarzyszenia Rodziców i Przyjaciół Autentyczni, czyli organizacji należących do PSS „Podaj Dalej” zarejestrowały się jako wolontariusze przy bielskim sztabie WOŚP i 30 stycznia 2022 r. ruszyły na ulice Bielska Podlaskiego z puszkami, by zbierać pieniądze na szczytny cel. Nie było łatwo, bo tego dnia pogoda była wyjątkowo niesprzyjająca. Wiał silny wiatr i co chwila z nieba padał mokry śnieg. Alerty pogodowe były na tyle poważne, że koncerty finałowe bielskiego WOŚPu zostały przeniesione spod ratusza do sali widowiskowo-koncertowej Bielskiego Domu Kultury. W te okolice, czyli na plac przy BDK-u został też przesunięty jarmark lokalnych specjałów. I to właśnie tu w ostatnią niedzielę stycznia biło gorące serce bielskiego finału Orkiestry.
Zagryzka od Szanelek
Koncerty i jarmark przyciągnęły do BDKu i w jego okolice tłumy ludzi. Kto wstąpił na BDK-owy plac, nie mógł się oprzeć specjałom regionalnej kuchni. Tu wystawiły swoje wiktuały lokalne restauracje i producenci m.in. miodów i serów. Prawdziwym „wzięciem” cieszyły się stoiska kół gospodyń wiejskich, które przygotowały prawdziwe rarytasy, których można było spróbować za „wrzut” do puszki. Wśród nich mistrzyniami zagryzki były Szanelki KGW z Szastał, nasze koleżanki z PSS „Podaj Dalej”. Ich wyroby cieszyły nie tylko podniebienie, ale też wzrok, jak np. olbrzymia szynka wypiekana w piecu chlebowym. Na zagrychę była również m.in. kiełbasa, słonina czy kaszanka. Nasze Szanelki włożyły mnóstwo serca w przygotowane przez siebie przysmaki.
Koncerty, bieg i morsowanie
Mieszkańcy Bielska Podlaskiego docenili pracę włożoną w serwowane na jarmarku rarytasy oraz profesjonalnie przygotowane i porywające widownię koncerty i pozostałe atrakcje. W tym roku udało się pobić rekord. Z puszek i licytacji stacjonarnych zebrano łącznie 66 363,23 zł. Bielski finał w tym roku był wyjątkowo bogaty w atrakcje. Na scenie domu kultury odbyły się m.in. gry i zabawy dla dzieci, występy iluzjonisty oraz koncerty w tym gwiazdy wieczoru – Eweliny Lisowskiej. Finałowi towarzyszyły też takie akcje jak 30-kilometrowy bieg, morsowanie w Sobótce (organizowane przez należące do PSS „Podaj Dalej” Morsy Bielsk Podlaski), czy gra miejska. Tego dnia wejścia na żywo z bielskiego finału można było obejrzeć na antenie stacji TVN, TVN 24 i TTV.
Głównym organizatorem bielskiego finału był Kreatywny Bielsk Podlaski.
Urszula Bisz-Zdanowicz
Zdjęcia: Andrzej Zdanowicz